Skip to content

Dwa błędy, które popełnisz pisząc pozew

W sumie takich błędów może być dużo. Można np. wnieść pozew do niewłaściwego sądu, zapomnieć o  opłacie, zapomnieć o dołączeniu właściwej liczby odpisów pozwu, zapomnieć o podaniu numeru pesel – a tylko początek listy możliwych pomyłek.

Ale dziś nie o tym.

Wnosisz pozew samodzielnie? Tak, jak najbardziej możesz.

Nie ma przepisu, który nakazuje zlecanie sprawy adwokatowi.

Tak więc możesz działać przed sądem samodzielnie.

Tylko postaraj się nie popełnić błędów, o których piszę poniżej. 

Niestety popełnienie takich błędów wiąże się z określonymi konsekwencjami. A taką konsekwencją może być też przegranie sprawy.

Tak więc zobaczmy, o jakie błędy chodzi:

 

Brak dowodów dołączonych do pozwu

 

jesteś powodem w sprawie cywilnej.

W takiej sytuacji ważne jest wykazanie swoich twierdzeń.

Nie, nie wystarczy iż po prostu opiszesz w pozwie  swoją sytuację.

Ja wiem, że Ty wiesz jak było, ale…  wierz mi – sąd nie będzie tego wiedział.

Ty jesteś stroną i to właśnie Ty musisz podjąć aktywność dowodową.

Sąd nie jest od tego, aby wyręczał strony i sam dopuszczał dowody.

Nawet jeśli w pewnych sytuacjach byłoby to możliwe: to Ty jesteś stroną i to Ty powinieneś zawnioskować dowody, które potwierdzą to, co napisałeś w pozwie.

(skąd zresztą sąd miałby wiedzieć, kto może np. być świadkiem w twojej sprawie?)

Pamiętaj: to Ty znasz swoją sytuację i to Ty musisz zawnioskować dowody na potwierdzenie tego, co piszesz w pozwie.

Tak więc ważna sprawa : dowody w pozwie być muszą. Konkretnie sformułowane wnioski dowodowe i określone okoliczności, które te dowody mają potwierdzać. W obecnym stanie prawnym ma nawet znaczenie w jakiej części pozwu zamieścisz wnioski dowodowe.

 

To już jeden taki błąd mamy omówiony.

 

Ale z drugiej strony błędem jest…

 

Nadmiar dowodów dołączonych do pozwu

czy też niewłaściwie dobrane dowody dołączone do pozwu.

Dodajmy nadmiar dowodów, które niewiele wnoszą, a spowodują jedynie znaczące przedłużenie trwania całej sprawy.

Widzisz, nie chodzi wcale o to, aby tych dowodów były “tysiące”.

Wierz mi – 137  świadków i 497 dokumentów to wcale nie jest to, o co chodzi.

Tak, czasami jest konieczność zawnioskowania dużej liczby dokumentów – np. w sprawach gospodarczych. To jasne i nie o tym mówię.

Chodzi o to, aby przedstawiać sądowi dokumenty, które faktycznie potwierdzają opisane okoliczności.

Naprawdę – nie chodzi o to, aby dowodów było jak najwięcej. Chodzi o to, aby były to dowody, które faktycznie potwierdzą to, co napisałeś w pozwie.

W postępowaniu sądowym nie chodzi o to, aby mieć więcej dowodów, niż druga strona.

Jak wspomniałam – chodzi o to, aby udowodnić swoje twierdzenia.

Tak więc – zanim wniesiesz pozew do sądu: przemyśl konkretnie całą sprawę pod kątem dowodowym.

 

Jeszcze o dowodach w sprawie sądowej:

 

Pamiętasz, co może być dowodem w sprawie?

 

Przypomnę krótko: w sprawach cywilnych, spadkowych, rodzinnych – w tym rozwodowych bardzo często są to zeznania świadków, ale mogą to być też dokumenty, wydruki maili, faktury, zdjęcia.

W sprawach rozwodowych i rodzinnych także faktury potwierdzające wydatki na utrzymanie dzieci – dużo zależy od tego, co chcesz wykazać.

W sprawach gospodarczych jest nieco inaczej: ciężar dowodowy położony jest na dowód z dokumentów. W sprawach gospodarczych obowiązują też surowsze rygory jeśli chodzi o postępowanie dowodowe, a przepisy przewidują pewne możliwości, których nie ma np. w postępowaniach z zakresu prawa rodzinnego.

 

Reasumując:

zawnioskowanie na początkowym etapie postępowania dowodów, które potwierdzą to, co napisałeś w pozwie to bardzo ważna kwestia.

Poza tym:

Tak, zgodnie z przepisami procedury cywilnej: jak masz dowody to najlepiej wskazać te dowody już w pozwie.

I zgodnie z obowiązującymi od niedawna przepisami: ma znaczenie w której części pozwu będą wskazane te dowody.

Nie wystarczy, jak tylko wspomnisz o nich w uzasadnieniu pozwu. Musisz konkretnie i wyraźnie sformułować wniosek dowodowy.

 

Postępowanie dowodowe jest co do zasady przeprowadzane przed sądem I instancji.

Tak więc – jeśli pomyślałeś sobie : mam dowody, ale poczekam z ich ujawnieniem do postępowania apelacyjnego –

to nie, zdecydowanie odradzam takie podejście.

Jeśli będziesz zbyt długo zwlekać z zawnioskowaniem dowodów: narażasz się na to, iż sąd pominie te dowody.

Zgodnie z procedurą cywilną: zawnioskuj te dowody na możliwie wczesnym etapie przed sądem I instancji.

 

Czy to jedyne błędy, które można popełnić?

Oczywiście nie;) Możliwych do popełnienia błędów jest dużo więcej. Ale spokojnie: będzie o tym jeszcze wiele wpisów.

 

Masz wątpliwość? Potrzebujesz mojej pomocy?

Napisz do mnie wiadomość. Myślę, iż będę w stanie Ci pomóc.

 

foto: a href=’https://www.freepik.com/photos/judge-hammer’>Judge hammer photo created by wirestock – www.freepik.com</a>

Jeśli wpis był przydatny - udostępnij go:

o mnie

Dwa błędy, które popełnisz pisząc pozew

Nazywam się Katarzyna Skowrońska. Jestem adwokatem. W swojej praktyce zajmuję się prawem cywilnym i rodzinnym. Pomagam rozwiązywać problemy i doradzam, jak problemów unikać. Wiem, że każda sprawa jest inna – i każdą sprawę traktuję indywidualnie. Oprócz pozwów i apelacji piszę też artykuły, które publikuję na tym blogu. Mam nadzieję, że wyjaśnią wiele Twoich wątpliwości.

skonsultuj swoją sprawę

spis treści

szukaj

archiwum

Archiwa

Dwa błędy, które popełnisz pisząc pozew

Katarzyna Skowrońska

Masz pytania? Skontaktuj się ze mną:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *