Ochrona wierzyciela czyli kiedy i komu przysługuje skarga pauliańska?
Zgodnie z przepisem art. 527§ 1 kodeksu cywilnego, gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć.
Czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności.
Jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli uzyskała korzyść majątkową osoba będąca w bliskim z nim stosunku, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.
Jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli korzyść majątkową uzyskał przedsiębiorca pozostający z dłużnikiem w stałych stosunkach gospodarczych, domniemywa się, że było mu wiadome, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.
Przesłankami skargi pauliańskiej zgodnie z art. 527 k.c. są:
1/ dokonanie przez dłużnika z osobą trzecią czynności prawnej, na skutek której osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową oraz doszło do pokrzywdzenia wierzycieli,
2/ działanie dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli,
3/ wiedza lub możliwość (przy zachowaniu należytej staranności) dowiedzenia się o tym przez osobę trzecią.
Wskazane powyżej przesłanki spełnione być muszą łącznie.
W piśmiennictwie wskazuje się jeszcze na dodatkową przesłankę wystąpienia ze skargą pauliańską:
istnienie godnego ochrony interesu wierzyciela w postaci wierzytelności.
Ciężar udowodnienia wszystkich wskazanych przesłanek zgodnie z art. 6 k.c. spoczywa na wierzycielu.
Przedmiotem skargi pauliańskiej mogą być wyłącznie czynności prawne – niezależnie od tego, czy będą to czynności prawne jednostronne czy dwustronne. Przedmiotem skargi pauliańskiej nie może być czynność prawna jeszcze nie dokonana .
Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego:
Umowa o podział majątku wspólnego po ustaniu ustawowej wspólności małżeńskiej zawarta z pokrzywdzeniem wierzyciela może być przez niego zakwestionowana skargą paulińską. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.04.2004 r.,sygn. akt III CK 469/02)
Ugoda sądowa, której zawarcie doprowadziło do umorzenia postępowania na podstawie art. 355 § 1 k.p.c., może być zaskarżona przez wierzyciela w drodze skargi pauliańskiej . (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15.10.1999 r., sygn. akt III CKN 388/98)
Powództwo przewidziane w art. 527 k.c. jest dopuszczalne także wtedy, gdy dłużnikiem jest tylko jeden z małżonków, a przedmiot zaskarżonej czynności wchodził do majątku wspólnego dłużnika i jego małżonka. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6.06.2003 r., sygn. akt IV CKN 204/01)
Orzeczeń w tym temacie jest naprawdę bardzo wiele.
Warto zapoznać się chociaż z kilkoma z nich.
Pamiętaj jednak, iż orzeczenie zapada zawsze w realiach konkretnej sprawy.
pokrzywdzenie wierzycieli:
Czynność prawna dłużnika może zostać zaskarżona skargą pauliańską tylko wtedy, gdy została dokonana „z pokrzywdzeniem wierzycieli”.
Z pokrzywdzeniem wierzycieli mamy do czynienia w sytuacji, gdy wskutek czynności prawnej dłużnika stał się on niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności.
Jak przyjmuje się w doktrynie:
dla stwierdzenia niewypłacalności dłużnika nie jest konieczne wszczęcie postępowania egzekucyjnego i wykazanie jego nieskuteczności. Wierzyciel może wykazywać niewypłacalność dłużnika za pomocą wszelkich dowodów, a nie tylko poprzez przeprowadzenie nieskutecznej egzekucji. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 grudnia 1996 r., sygn. akt I ACr 853/96)
Pokrzywdzenie wierzyciela powstaje- zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego – na skutek takiego stanu faktycznego majątku dłużnika, który powoduje niemożność, utrudnienie lub odwleczenie zaspokojenia wierzyciela.
(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.11.2001 r., sygn. akt IV CKN 525/00)
Między czynnością prawną dłużnika a pokrzywdzeniem wierzyciela musi istnieć związek przyczynowy.
Jak przyjmuje się w doktrynie, zaskarżona może być tylko taka czynność prawna, której skutkiem jest zmniejszenie majątku dłużnika – albo z majątku tego coś ubyło, albo do majątku tego nie weszło to, co mogło i powinno wejść, gdyby czynność nie została dokonana. Jednocześnie ze zmianą w majątku dłużnika musi wiązać się uzyskanie korzyści majątkowej przez osobę trzecią. Korzyść ta może polegać na nabyciu rzeczy lub prawa albo na zwolnieniu z obowiązku.
Nie każda czynność prawna powodująca zmniejszenie majątku dłużnika może być uznana za krzywdzącą wierzycieli. Nie będzie ona miała takiego charakteru wówczas, jeżeli dłużnik w zamian za swoje świadczenie uzyskał ekwiwalent, który nadal znajduje się w jego majątku lub posłużył mu do zaspokojenia wierzycieli.
Dłużnik działa z pokrzywdzeniem pozostałych wierzycieli nawet wtedy, gdy stał się niewypłacalny na skutek czynności prawnych z innymi wierzycielami.
jak przyjmuje się w orzecznictwie:
Pokrzywdzenie wierzyciela należy oceniać nie według chwili dokonania czynności prawnej dłużnika z osobą trzecią, lecz według chwili jej zaskarżenia (wystąpienia z żądaniem uznania bezskuteczności czynności prawnej). Sytuację kiedy czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzyciela określa § 2 art. 527 k.c.(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22.03.2001 r., sygn. akt V CKN 280/00)
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęło się, że dla uznania czynności prawnej za bezskuteczną wystarczające jest ustalenie, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.
Zgodnie z orzecznictwem Sądów Apelacyjnych – do przyjęcia świadomości dłużnika pokrzywdzenia wierzycieli, o którą chodzi w art. 527 § 1 k.c., wystarczy by dłużnik takie pokrzywdzenie przewidywał w granicach ewentualności.
Rzeczą obojętną przy tym jest, do którego z wierzycieli się ona odnosiła.
Kogo należy objąć pojęciem osoby bliskiej w rozumieniu § 3 art. 527 k.c., zależy od konkretnych okoliczności faktycznych.
Zaliczeniu do tych osób w pierwszym rządzie obok bliskich członków rodziny podlegać mogą także np. przyjaciele, koledzy, czy też zaufani pracownicy. Przyjmuje się w doktrynie, iż w wypadku zaś, gdy osobą trzecią nie jest osoba fizyczna – a np. spółka prawa handlowego – wystarczy istnienie stosunku bliskości w odniesieniu do jednego członka zarządu – nawet gdy on czynności nie zawierał.
W doktrynie przyjmuje się także, iż jest niezbędnym, aby świadomość pokrzywdzenia istniała już w chwili dokonywania przez dłużnika czynności prawnej. Ma to miejsce najpóźniej w momencie podejmowania przez niego ostatniego zachowania niezbędnego do wystąpienia negatywnego dla jego majątku skutku.
Przesłanki ustawowe takiego powództwa ciąg dalszy
Przesłanką subiektywną wystąpienia ze skargą pauliańską jest także – by osoba trzecia wiedziała (lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć) o tym, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.
Wiedza osoby trzeciej o tym, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli nie musi być pozytywna – przyjmuje się, iż wystarczy, by osoba ta mogła się o tym dowiedzieć, zachowując należytą staranność.
Sam przepis nie określa, co rozumie pod pojęciem stosunku bliskości.
Ustawodawca nie dokonuje także w żadnym przepisie wyliczenia osób bliskich.
W doktrynie wskazuje się, że nie da się również stworzyć katalogu osób, które potencjalnie mogą być traktowane jako “bliskie”. Należy wobec tego odwoływać się do oceny realnie istniejących faktów: więzi uczuciowej, przyjacielskiej, majątkowej czy powiązań gospodarczych
Mówiłam już, że każda sprawa jest inna?
Stosunek bliskości musi istnieć w chwili dokonania czynności prawnej przez dłużnika
Domniemanie ustanowione w treści art. 527 § 3 kodeksu cywilnego jest domniemaniem usuwalnym, toteż osoba trzecia może wykazywać, że mimo stosunku bliskości z dłużnikiem nie wiedziała o świadomości dłużnika pokrzywdzenia wierzycieli i nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się o tym dowiedzieć
Zaskarżona na podstawie omawianych przepisów może być tylko taka czynność prawna dłużnika z osobą trzecią, na skutek której osoba trzecia osiągnęła korzyść majątkową.
Nie każda czynność prawna powodująca zmniejszenie majątku dłużnika może być uznana za krzywdzącą wierzycieli.
Nie będzie ona miała takiego charakteru wówczas, jeżeli dłużnik w zamian za swoje świadczenie uzyskał ekwiwalent, który nadal znajduje się w jego majątku lub posłużył mu do zaspokojenia wierzycieli.
Do przyjęcia, iż osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, wystarczy wykazanie, że na podstawie czynności prawnej dłużnika nabyła ona rzecz lub prawo albo została zwolniona z obowiązku, co spowodowało zmianę w majątku dłużnika prowadzącą do pokrzywdzenia wierzycieli. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7.12.1999 r., sygn. akt I CKN 287/98)
Jeżeli wskutek czynności prawnej dokonanej przez dłużnika z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową bezpłatnie, wierzyciel może żądać uznania czynności za bezskuteczną, chociażby osoba ta nie wiedziała i nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się dowiedzieć, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.
Przyjmuje się w doktrynie, iż uzyskanie korzyści majątkowej „bezpłatnie” musi być rozumiane szerzej niż darowizna.
Obejmuje ono bowiem wszelkie czynności prowadzące do uzyskania korzyści, które nie znalazły odpowiedniego ekwiwalentu w ujęciu obiektywnym.
Zgodnie z przepisem art. 529 kodeksu cywilnego:
jeżeli w chwili darowizny dłużnik był niewypłacalny, domniemywa się, iż działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. To samo dotyczy wypadku, gdy dłużnik stał się niewypłacalny wskutek dokonania darowizny.
Wierzyciel, względem którego czynność prawna dłużnika została uznana za bezskuteczną, może z pierwszeństwem przed wierzycielami osoby trzeciej dochodzić zaspokojenia z przedmiotów majątkowych, które wskutek czynności uznanej za bezskuteczną wyszły z majątku dłużnika albo do niego nie weszły.
Na czym polega skutek takiego powództwa?
Podstawowy skutek skargi pauliańskiej polega na tym, że w razie jej uwzględnienia i uznania przez sąd czynności prawnej dłużnika za bezskuteczną względem wierzyciela, wierzyciel ten uzyskuje uprawnienie do zaspokojenia swojej wierzytelności z przedmiotów, które w wyniku zaskarżonej czynności wyszły z majątku dłużnika albo do niego nie weszły i znajdują się w majątku osoby trzeciej.
Uznania czynności prawnej dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli za bezskuteczną nie można żądać po upływie lat pięciu od daty tej czynności.
Skarga pauliańska chroni wierzyciela przed pokrzywdzeniem w wyniku dokonania przez dłużnika czynności prawnej, w następstwie której stał się niewypłacalny lub stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem tej czynności.
Wierzyciel może żądać, aby taka czynność prawna została uznana w stosunku do niego za bezskuteczną i w konsekwencji on mógł poszukiwać zaspokojenia z tych składników, które skutkiem owej czynności wyszły z majątku dłużnika lub do niego nie weszły.
Jego powództwo kierowane jest jednak nie przeciwko dłużnikowi, lecz przeciwko osobie trzeciej, która skutkiem czynności prawnej dłużnika nabyła prawo lub zwolniona została z obowiązku.
I już na koniec:
Wiem, że to był długi wpis… następne już aż tak długie nie będą.
A o samej skardze pauliańskiej jeszcze pewnie nie raz napiszę, bo to temat rzeka.
To bardzo przydatne i dość często stosowane w praktyce narzędzie.
Jeśli masz taką sytuację – warto działać szybko.
Wraz z pozwem można tez złożyć wniosek o zabezpieczenie powództwa.
I wierz mi – to bardzo istotna kwestia.
Udzielenie przez sąd zabezpieczenia może przesądzić o tym, że finalnie osiągniesz cel w tym procesie.
To są trudne sprawy.
Chyba nawet jedne z trudniejszych, jakie prowadziłam.
Szczególnie ważne jest postępowanie dowodowe.
Jako strona nie możesz tego zaniedbać.
Pamiętaj: inicjatywa dowodowa należy do Ciebie, nie do sądu.
A jak już o dowodach mowa: zgłoś te dowody najszybciej jak możesz, najlepiej już w pozwie.
Jak wspomniałam – to naprawdę trudne sprawy.
Ale tak – kilka takich spraw udało się wygrać.