Terminy do wnoszenia środków zaskarżenia  to dość istotna kwestia. Możesz napisać bardzo dobre zażalenie czy apelację, ale co z tego jeśli wniesiesz to pismo po upływie wskazanego w kodeksie terminu?

Najpierw jedna uwaga:

Na tym blogu staram się pisać w sposób maksymalnie zrozumiały. Skutkiem czego artykuły mogą cechować się mniejszą precyzyjnością niż pisane przez mnie pisma procesowe. (ok, postaram się, aby tak nie było, ale bardzo proszę o to, aby nie czepiać się szczegółów)

Zachowanie terminu ma duże znaczenie

 

Przede wszystkim w tym wpisie chcę Cię przekonać, jak ważne jest zachowanie ustawowego terminu, jeśli będziesz musiał zaskarżyć orzeczenie sądu I instancji.

Najczęściej spotykane środki zaskarżenia to zażalenie i apelacja.

Zażaleniem zaskarża się postanowienia, a apelacją wyroki.

(no co do zasady, ponieważ w postępowaniach, które są rozpatrywane w tzw. trybie nieprocesowym jest troszkę inaczej- w takich sprawach jak np. o stwierdzenie nabycia spadku czy o dział spadku orzeczenie kończące sprawę to będzie właśnie postanowienie – i od takiego orzeczenia w razie potrzeby trzeba będzie wnosić apelację)

Wiem, że to może wydawać się skomplikowane.

I w sumie to dość złożone jest, ale nie jest tu i teraz moim celem pisanie wypracowań o różnych trybach postępowania.

Zostało jednak wydane przez sąd I instancji orzeczenie, z którym się nie zgadzasz i …

(przyjmijmy w tym wpisie, że to wyrok, od którego będziesz wnosić apelację)

Już wiesz, że będziesz chciał to orzeczenie zaskarżać.

(masz takie prawo- postępowanie jest co najmniej dwuinstancyjne)

 

Pisałam już w ostatnim wpisie, co w sytuacji gdy nie zgadzasz się z wyrokiem

W osobnym wpisie muszę podkreślić, jak ważne są terminy do wnoszenia środków zaskarżenia.

 

Termin do wnoszenia środków zaskarżenia

 

to termin, których nie możesz przekroczyć.

zasadą jest, iż:

 

Zacznijmy od apelacji:

na wniesienie apelacji masz 14 dni od daty gdy odbierzesz odpis wyroku z uzasadnieniem.

 

Pamiętaj, że najpierw – po ogłoszeniu wyroku – masz 7 dni aby złożyć wniosek o to, aby sąd I instancji takie pisemne uzasadnienie sporządził i Tobie wysłał. Tego siedmiodniowego terminu też lepiej pilnować.

 

Możesz oczywiście taki wniosek wysłać pocztą – nadaj jednak przesyłkę przed upływem siedmiu dni od ogłoszenia wyroku przez sąd i zachowaj dowód nadania przesyłki.

 

A jeśli chodzi o zażalenie:

termin ten jest nieco krótszy

 

Tak – zażalenia i apelacje to nie są jedyne środki zaskarżenia.

trochę inaczej wygląda to w przypadku np. nakazów zapłaty.

(są też skargi kasacyjnej wnoszonej  do Sądu Najwyższego)

 

Ale zasada jest ta sama – środki zaskarżenia muszą być wniesione w terminie.

 

Jeśli nawet napiszesz dobrą apelację i będziesz mieć przekonanie, że jest ona całkowicie zasadna, ale wyślesz ją po terminie – cóż, nie licz na pozytywny efekt.

O samej apelacji będę jeszcze pewnie sporo pisać.

Ale –  aby wpis ten nie rozrósł się do rozmiarów komentarza:

 

Apelację (jak też oczywiście jest w przypadku innych środków zaskarżenia) możesz złożyć osobiście na biurze podawczym sądu, albo wysłać do sądu listem poleconym.

(pamiętaj wtedy o zachowaniu dowodu nadania, przypominam o tym, bo to jest ważne. Chyba większość pełnomocników „zaliczyła” w swojej karierze problemy z pocztą… Ja na przykład tak – i fakt iż zawsze zachowuję dowody nadania przesyłek jest bardzo pomocny )

Słowo o tym, jak liczymy terminy

 

Tu trzeba będzie zajrzeć do kodeksu cywilnego.

Termin na wniesienie apelacji to 14 dni. Kolejnych, następujących po sobie dni kalendarzowych.

Tak – wliczamy w to weekendy i święta. (niestety także tzw. długie weekendy)

14 dni to 14 dni i już.

Ale… jest jeszcze coś, o czym trzeba tu wspomnieć.

Jeśli ostatni dzień takiego terminu wypada np. w Boże Narodzenie (inne święto wolne od pracy) to jeszcze będziesz mógł wnieść tę apelację następnego dnia.

Dla ciekawych : przeczytaj art. 115 kodeksu postępowania cywilnego.

Tylko pamiętaj: jeśli przypadkiem odbierzesz pismo z sądu przed Świętami – czy  to Bożego Narodzenia, czy też Wielkanocą to niestety nie jest tak, aby termin do zaskarżenia wyroku został zawieszony na okres Świąt.

Niestety to samo dotyczy twojego urlopu.

Termin to termin, 14 dni to 14 dni.

 

A poza tym…

Niedługo napiszę tym co to jest przedawnienie i dlaczego niekiedy trzeba się pospieszyć z wnoszeniem pozwu (ale to troszkę inna historia)

Nie piszę tu też o terminach wskazanych np. w kodeksie cywilnym – tzw. terminach prawa materialnego.

 

I jeszcze rada:

Najlepiej od razu po odebraniu korespondencji z sądu napisz na kopercie (albo nawet na samym odpisie orzeczenia) datę kiedy to pismo odebrałeś.

A jeśli chcesz zlecić napisanie apelacji adwokatowi – nie czekaj do ostatniej chwili.

Aby napisać dobrą apelację prawnik musi dokładnie zapoznać się z aktami sprawy (co ma znaczenie i zajmuje sporo czasu gdy prawnik ten nie reprezentował Cię w postępowaniu przed sądem I instancji)

Poszukaj możliwie szybko adwokata, który specjalizuje się w danej dziedzinie prawa.

Terminy do wnoszenia środków zaskarżenia to jedna z bardziej istotnych kwestii, jeśli masz jakąś sprawę w sądzie.

 

Zaglądaj też na blog, ponieważ…

wkrótce będzie wpis o tym, co w sytuacji gdy całkowicie bez własnej winy nie mogłeś jednak w kodeksowym terminie napisać i wysłać do sądu tej apelacji.

Zapowiedź: w wyjątkowych sytuacjach możliwe jest przywrócenie terminu przez sąd.

 

A tak na marginesie:

wiesz, że prowadzę też blog poświęcony w całości prawu rodzinnemu?

Zajrzyj tam w wolnej chwili, a dowiesz się wszystkiego o rozwodzie i podziale majątku.